W styczniu napisaliśmy apel do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie poprawy sytuacji pracowników socjalnych. Apel, po podpisaniu przez 242 organizacje w lutym przekazaliśmy pani minister Marlenie Maląg oraz szefowi kancelarii premiera Michałowi Dworczykowi.
W marcu dostaliśmy odpowiedź. Trochę nam umknęła, bo teraz rzadziej odwiedzamy biuro.
Poniżej krótko przypominamy o co wnioskowaliśmy i wskazujemy jak Ministerstwo odniosło się do naszych propozycji:
- Podwyższenie dodatku za pracę w terenie do wysokości 500 zł.
Dość szczegółowo ustosunkowano się do postulatu podwyższenia dodatku za prace w terenie o 250 zł. Główny przekaz MPRiPS jest taki: to nie jest nasza odpowiedzialność, to kwestia budżetów samorządów, one mogą zwracać się o pomoc do wojewodów, budżet państwa i tak pomaga, bo przeznaczył na ten cel w zeszłym roku 46 mln zł. Warto pamiętać, ze w 2005 wprowadzono dodatek 250 zł, w całości finansowany z budżetu państwa. Dzisiaj już podobno nie. Według prostego przeliczenia wychodzi, że to jest prawie 155 zł na jednego pracownika socjalnego miesięcznie (wg. informacji z raportu NIK, który był podstawa naszej interwencji w Polsce w roku 2017 było 19 610 pracowników socjalnych), ale należy pamiętać, że nie wszyscy pracownicy socjalni dostają dodatek za pracę w terenie – patrz nasz postulat nr 2. - Poszerzenie dodatku o pracę w terenie tak aby wszystkie osoby wykonujące pracę w terenie w tym realizujące wywiady środowiskowe otrzymywały ten dodatek.
Do tego postulatu Ministerstwo nie odniosło się bezpośrednio, poinformowało, że trwają rozmowy z Polską Federacją Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej m.in. na ten temat. - Przyspieszenie możliwości korzystania z dodatkowego urlopu aby zapobiec wypaleniu zawodowemu – obecnie przysługuje ono po 5 latach nieprzerwanej pracy w zawodzie, WRZOS postulował zmianę na 2 lata.
Do tego postulatu Ministerstwo również nie odniosło się bezpośrednio, informując o trwających rozmowach z Polską Federacją Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej m.in. na ten temat. - Doprowadzenie konsekwentnego stosowania przepisu ustawy wymagającego zatrudnienia odpowiedniej liczby pracowników socjalnych w stosunku do liczby podopiecznych (1 na 200o mieszkańców lub 50 środowisk objętych praca socjalną).
Ministerstwo wskazuje, że w zeszłorocznych badaniach OPS wskaźnik zatrudnienie spełniało 78% czyli o 3 punkty procentowe więcej niż dwa lata wcześniej, zaś liczba pracowników socjalnych praktycznie się nie zmieniła w tym czasie.
Wydaje się, że nieznaczna poprawa standardów pracy pracowników socjalnych nie wynika z działań Ministerstwa tylko z ogólnej poprawy sytuacji gospodarczej w kraju. Warto jednak zwrócić uwagę nadal blisko jedna czwarta gmin nie respektuje zapisów ustawy, zaś organy nadzoru i kontroli nie widza w tym nic zdrożnego. W końcu to wskaźnik zatrudnienia pracowników, a nie kwestie podatkowe, które państwo umie egzekwować dość szybko. - Należy ustawowo określić, że pracodawcy, organy władzy i administracji rządowej i samorządowej tworzą odpowiednie warunki dla zapewnienia bezpiecznych warunków pracy pracownikom socjalnym.
Na ten postulat MRPiPS odpowiada, że tworzenie odrębnych przepisów BHP dla kategorii pracowników nie jest powszechną praktyką.
Nam wydaje się, że brak powszechne praktyki nie czyni pewnych działań niemożliwymi. Nie jesteśmy też bezwzględnie przekonani, że postulowane przez nas przepisy należy uznać za specyficzne przepisy BHP – można je uznać za dodatkowe zabezpieczenie egzekwowania istniejących już przepisów.
Doceniamy fakt, że na temat przynajmniej dwóch z naszych postulatów trwają rozmowy z Polską Federacją Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. Z przykrością zauważamy, że niektóre z naszych postulatów zostały źle zrozumiane lub odpowiedzialność za ich ewentualną realizację przerzucona na inne organy.